Łączna liczba wyświetleń

Ruprechtický Špičák - wycieczka do naszych sąsiadów

Ruprechtický Špičák, to szczyt leżący w Górach Kamiennych, po stronie czeskiej. Już z daleka wydaje się charakterystyczny, przez wieżę widokową, która znajduje się na jego wierzchołku. Ma 880 m. wysokości.

 

Wycieczkę zaczęliśmy we wsi Łomnica, w której porzuciliśmy nasz środek transportu. Droga początkowo biegnie asfaltem, później zmienia się w szutrówkę i prowadzi w las. W pewnym jej momencie natrafiamy na stary poniemiecki cmentarz. Osobiście uważam, że wielka szkoda, iż miejsce to nie jest zachowane w należytym porządku. A nagrobków, a raczej ich resztek, trzeba doszukiwać się wśród traw.


Część drogi prowadzi wzdłuż granicy polsko-czeskiej. Która w dniu naszego spacerku obfitowała w pyszne jagody :) 
Trasa na Špičák jak najbardziej nadaje się do wędrówki z dzieckiem, dopiero na sam koniec podejście od polskiej strony robi się bardziej strome i wymagające.

Początek podejścia na szczyt od polskiej strony

Już prawie na szczycie... Trochę trzeba było pomóc ;)
Ruprechtický Špičák jest najwyższym szczytem czeskiej części pasma Gór Suchych, a na jego szczycie, jak wspominałam, znajduje się stalowa wieża telekomunikacyjna z ogólnie dostępnym tarasem widokowym, zbudowana w 2002 roku. Można z niego podziwiać piękne panoramy Sudetów. Obok wieży znajdziemy stoliczek i ławeczki, przy których można odpocząć, a także przygotowane miejsce na ognisko.

Jest to piękna góra. Szlak biegnie w całości wśród sudeckich lasów - które uważam za najpiękniejsze w tym kraju :) My wracamy tam co jakiś czas. Jeśli ktoś jeszcze nie był, polecam taki spacer przy okazji pobytu w naszych górach.

Więcej zdjęć  TUTAJ
Młodzieniec zdobywa szczyt :)





Wracamy :)







Komentarze

  1. Lubię Góry Suche tak jak Rudawy Janowickie, leżą w miarę blisko, sa miejsca gdzie ludzi jest mało a widoki są mniam mniam (tak jak widać na powyższych zdjęciach) :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Podoba mi się sformułowanie "widoki są mniam mniam" ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Śnieżnik - przyjemność czy udręka wchodzenia?

Szczeliniec Wielki - czyli gdzie jeszcze warto wybrać się z dzieckiem

Zamek BOLCZÓW